wtorek, 24 kwietnia 2012

Chciałabym wam podziękować

Sorry, but today only in polish :P

Po pierwsze, jak niektórzy się domyślają chodzę do 2 klasy gimnazjum, co za tym stoi miałam dziś wolne^^ więc wreszcie zebrałam się i pomalowałam przyszłe łóżko Victorique, teraz wystarczy je skleić super glutem :) co jeszcze dziś Wielkiego zrobiłam? poszłam do kosmetyczki i przekułam uszy^^ tak, tak dopiero teraz ;p możecie mi gratulować xd i po trzecie chciałam wam podziękować, że na mnie głosowaliście w konkursie u Morrelowej :) z tej okazji chciałabym pokazać wam sesje z której wywodzi się to zdjęcie :)



A oto ta sesja :)
oczywiście kliknijcie w zdjęcie-> lepsza jakość :D












P.s.
Jeeej, kocham nowe wstawianie obrazów do blogspota^^ jest dużo łatwiejsze i szybsze :D

środa, 18 kwietnia 2012

labirynt/ labyrinth

od razu ostrzegam, że wpis nie posiada głębszego sensu, jest tylko po to by blog kurzem nie zarósł do końca :3
W czasie świąt wybrałam się z Vica to parku/lasu/zamku mniejsza z tym ;p no i to parę zdjęć z tej oto podróży

I'm just was with Vici in Forest and I took her some photos :)





W czasie wycieczki Vica zmierzyła się z labiryntem

When we was on a trip, Vica faced with labirynth





Czasem musiała odpocząć...
Sometimes she had to rest...




Czasem musiała iść na skróty...
Sometimes she had to cut corners...


czasem musiała przystanąć na chwile...
Sometimes she had to stand for a while...



Czasem musiała się poważnie zastanowić...
Sometimes she had to seriously consider...



aż w końcu wyszła z labiryntu...
Finally she came out of the labyrinth...




I mała zapowiedź następnej sesji, tylko muszę jej uszyć stosowny strój :)





poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Mały ogrodnik / Little gardener

Z działki^^

from Village^^


V: ehh... Ile można na nią czekać...

V:ehh... how long can I wait for her...


Vic: No, nareszcie.
Ja: przykro mi Victorique, ale nie znalazłam doniczki w twoim rozmiarze :/

Vic: Well, at last.
Me: I'm sorry Victorique, but I didn't find flowerpot in your size :/



Vic:*facepalm* to po co ja tu tyle czekałam?

Vic: *facepalm* so, Why I waited for you?
Ja: to nic, możesz mi pomóc w ogrodzie bez doniczki, tylko podciągnij rękawy i idziemy :)

Me: You can help me in the garden without flowerpot, just be prepared :)



Vic: no to jesteśmy....

Vic: So We are...


Ja: siadaj i grzebiemy trochę w ziemi^^
Vic: dobra...

Me: Sit down and We're burying in the ground^^
Vic: ok...





Vic: "I po co ja się dałam na to namówić" *myśli*

Vic: "And why I agreed" *She thinks*



Ja: Victorique, czemu nic nie mówisz? jak chcesz ,to możesz coś powiedzieć...
Vic: ok...

Me: Victorique, Why you don't say anything? If you want, you can say samething...
Vic: ok...


Vic: Czy wyglądam jak ogrodnik^^

Vic: Do I look like a gardener^^





niedziela, 8 kwietnia 2012

^^

Życzę wam Wesołych Świąt, mokrego dyngusa (albo i nie dla tych, którzy chcą pozostać susi) i Wszystkiego o czym marzycie :)

Happy Easter and I wish you everything you want :)




sobota, 7 kwietnia 2012

Początek/Begining

Hej :D
Niektórzy z was znają mnie z Pingera. Nazywam się Marta i mam 15 lat, lalkami interesuję się od pół roku i to właśnie o nich będzie ten blog, posiadam parę monsterek i jedną pullip, jeśli szczęście będzie mi sprzyjać moja kolekcja się powiększy ;p nie wiem co jeszcze mam tutaj wam napisać, może to, że początki są najgorsze i miejmy to już za sobą >.<


Hi :D
Some of you know me from Pinger. My name is Marta and I 15 years old, I have interested in doll from half a year and it is about them will be this blog, I have had some monster high doll and one pullip doll, if luck will favor me, my collection will expand ;p I don't know what can i say else, maybe this, that begining is the worst and let's get this over with >.<