a w niej było:
cudniej urody bluza spod Morrelowej igły
oraz cudne kolczyki :)
był jeszcze baton, no ale jakoś tak się stało, że znikł ;p
baaardzo z Vicą dziękujemy :D i nawet Morrelciu nie wiesz jakiego mam banana na mordzie ;d, aż przerwałam uczenie się fizyki, żeby się wszystkim pochwalić ;d
a co do rzadkości moich wpisów, to bardzo was przepraszam, ale ze względu na to, ze są wystawiane oceny i trzeba co nieco poprawić no i że występuje na ceremonii otwarcia euro < jaram się tym> to mam zero czasu dla siebie, ale po 8 czerwca powinno to się zmienić.