*Wpis dla wytrwałych <- ostrzegam*
Litery, a gdy zbierze się ich ciutkę więcej powstają słowa, ze słów z kolei zdania, a one prowadzą często do pisania opowiadań, które publikuję się w książkach :3 tak po trochu skomplikowany początek, ale uprzedzam, że to było tylko takie małe wprowadzenie, otóż dziś jeśli chodzi o bls to fuszerki nie zrobiłam :) i na ostatni dzień przygotowałam coś "więcej" <więcej czytaj małą sesję> do, której gorąco zapraszam. A! i obym zapomniała :3 z góry przepraszam za to, że niektóre zdjęcia są edytowane w taki sposób a inne nie i robi to mały bałagan, ale po prostu taką miałam wenę i już :)
Teraz co do samej dekoracji i rekwizytów, bardzo podobają mi się książki Ulysses Moore, są bardzo dopracowane (jeśli chodzi o okładki oczywiście) do samej treści... nie zagłębiałam się, z powodu, iż wołałam zaczynać od 1 części a takowej nie posiadam :< nie przedłużając zapraszam na zdjęcia :)
plus nie książkowy bonusik :3
swoją drogą, to zdjęcie bardzo mi się podoba
Co do samej zabawy w bardzo lalkowy sierpień, wyrażę się krótko i na temat (bo późna pora mnie do tego zmusza) "podobało mi się"
chociaż dla mnie te odważniej zdjęć codziennie było troszkę czasami trzeba przyzna męczące :p